Relacja z VII Festiwalu Górskiego Wondół Challenge
Za nami kolejna, już siódma edycja Festiwalu Górskiego Wondół Challenge. W tym roku Wondół wrócił do swoich korzeni i impreza odbywała się w dwóch miastach: w piątek w Gliwicach oraz w sobotę i niedzielę w Szczyrku.
Impreza zaczęła się w piątek w auli Politechniki Śląskiej w Gliwicach, gdzie odbyły się darmowe pokazy filmów, warsztaty skiturowe, pokazy pierwszej pomocy oraz prelekcje: Bartosza Malinowskiego – znanego z Wielkiego Szlaku Himalajskiego, Bogumiły Raulin – prosto z Mount Vinson oraz Ryszarda Pawłowskiego. Jako gwiazda wieczoru pojawił się Krzysztof Wielicki.
Na sobotę i niedzielę Wondół przeniósł się do Szczyrku. Zaczęło się tradycyjnie od biegu RMD Winter Run, otwierającego sezon Montrail Ligii Biegów Górskich 2017 oraz pokazów filmów, w tym najnowszych z Banff Mountain Film Festival. Jak zwykle nie zabrakło warsztatów. W tym roku dużym powodzeniem cieszyły się warsztaty 8academy, w trakcie których Janusz Gołąb i Tomasz Kobielski podpowiadali jak odpowiednio przygotować się do górskich eskapad. Dużym zaskoczeniem były warsztaty lawinowe, które pomimo wiosennej aury poprowadzone były w warunkach śniegowych! Jako że Festiwal Górski Wondół Challenge współorganizowany jest przez Grupę Beskidzką GOPR, każdy chętny mógł spróbować swoich sił w organizowanych przez nich szkoleniach z pierwszej pomocy.
Kolejnym zaskoczeniem była festiwalowa sala wystaw, oprócz tradycyjnych zdjęć podróżniczych zwiedzający mogli oglądać wielkoformatowe obrazy oraz grafiki, a to wszystko w towarzystwie ruchomej ścianki wspinaczkowej i quada, którym Rafał Sonik wygrał Rajd Dakar. Jak to na festiwalach bywa nie zabrakło też kiermaszu, na którym oprócz ekwipunku outdoorowego można było kupić rzeczy hand made czy pyszne koktajle z yerba mate. Pomimo wielu atrakcji, największą popularnością cieszyły się prelekcje, a było ich sporo: Bogusław Kowalski, Mariusz Jachimczuk, Marcin Dzieński, Ryszard Pawłowski oraz Janusz Majer. Tłumy przyszły na wystąpienie Rafała Sonika oraz Tamary Lunger, która w Polsce była po raz pierwszy.
Festiwalowa niedziela zgodnie z obietnicami organizatorów była „wystrzałowa” – odbyły się zawody strzeleckie oraz wondołowy strzał z armaty, w trakcie którego goście mianowani byli na ogniomistrzów. Dla tych, którzy wolą spokojniejsze przedpołudnia zorganizowane były warsztaty jogi.
Duża frekwencja, wspaniała atmosfera a co za tym idzie mnóstwo zadowolonych twarzy mówiło samo za siebie – VII Festiwal Górski Wondół Challenge był imprezą udaną, organizatorzy nie zawiedli. Już nie możemy doczekać się kolejnych edycji.